Wraz z obniżką stóp procentowych rośnie zainteresowanie refinansowaniem kredytów hipotecznych. Refinansowanie oznacza zaciąganie nowych tańszych zobowiązań na spłatę wcześniej wziętych i droższych pożyczek. Klienci zainteresowani takim manewrem zgłaszają się zarówno do pośredników kredytowych jak banków. Przez to popyt na produkty kredytowe może wydawać się większy, niż jest realnie.

Na rynku kredytów rośnie konkurencja

Obniżka stóp procentowych i rywalizacja banków o klienta to okazja dla spłacających kredyty. Obecnie widać, że aktywnie poszukują oni tańszych ofert. Nie zniechęca ich przy tym przeniesienie kredytu do innego banku, aby obniżyć miesięczne raty.

Pośrednicy zauważają rosnące zainteresowanie refinansowaniem, co wywołuje reakcję ze stron banków. By zatrzymać klientów, coraz częściej oferują one obniżenie oprocentowania.

Co ciekawe refinansowanie stanowi około 20% całej sprzedaży kredytów hipotecznych i współczynnik ten może wzrosnąć w najbliższym czasie. Obniżki stóp procentowych wywołały falę wniosków o refinansowanie, ponieważ wiele kredytów było w ostatnich latach zaciągane na okresowo stałą stopę procentową.

Według raportu BIK przez pierwsze pół roku 2025 refinansowania kredytów mieszkaniowych stanowiły 14% całej sprzedaży kredytów hipotecznych. Nie ma jeszcze nowszych danych, ale można przypuszczać, że w trzecim kwartale tego roku ich udział przekroczył już 20%.

Prócz tego z prognoz wynika, że refinansowania stanowią obecnie około 30% transakcji pośredników kredytowych. W segmencie banków ten udział jest zapewne mniejszy. Mimo to można założyć, że rzeczywisty nowy popyt na kredyty hipoteczne nie jest tak duży, jak podają oficjalne statystyki BIK. Biuro raportowało, że w sierpniu 2025 banki udzieliły o prawie 30% więcej kredytów mieszkaniowych w skali rok do roku. Z tego samego źródła podano niedawno, że we wrześniu liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy w ujęciu rocznym wzrosła o ponad 40%. Dane te są najpewniej przeszacowane.

W poszukiwaniu tańszych kredytów

Co ciekawe o zmianie warunków na lepsze często myślą również właściciele kredytów o zmiennym oprocentowaniu. Najczęściej dotyczy to zobowiązań udzielanych na niski procent, ale z wysoką marżą bankową. Właściciele takich pożyczek mieszkaniowych również aktywnie szukają alternatywy. Nic więc dziwnego, że analitycy bankowi coraz częściej dochodzą do wniosku, że korzystniej jest obniżyć oprocentowanie i zrezygnować z części zysku niż stracić klienta. Nowe, atrakcyjne oferty dla obecnych klientów mogą ich skłonić do rezygnacji z refinansowania. Oznacza to, że w przyszłości skala zjawiska ma szansę się zmniejszać. Wszystko zależy od elastyczności instytucji bankowych i aktualnego kierunku polityki monetarnej. Jeśli stopy procentowe nadal będą spadać, aktywność właścicieli kredytów w szukaniu tańszych opcji będzie coraz większa.